listy

List w sprawie patologii

LIST OTWARTY W SPRAWIE PATOLOGII W NAUCE I SZKOLNICTWIE WYŻSZYM

Sytuacja polskiego szkolnictwa wyższego i nauki jest krytyczna. W interesie
całego narodu leży uzdrowienie tej niezmiernie ważnej dziedziny życia
publicznego, od której w dużej mierzy zależy nasza przyszła pozycja w
zjednoczonej Europie i na świecie.

Niemal codziennie media donoszą o aferach w środowiskach akademickich i
naukowych. Plagiaty są na porządku dziennym, zarówno ze strony studentów, jak
i profesorów, ale to co się ujawnia to tylko ‘wierzchołek góry lodowej’.
Kupowanie gotowych prac dyplomowych jest częstą praktyką. Do tego należy
dodać ustawiane konkursy na projekty badawcze i fikcyjne konkursy na
obsadzenie stanowisk uczelnianych, nierzadko przez członków rodzin
akademickich. Powstają co prawda jak grzyby po deszczu akademickie kodeksy
etyczne, których jednak nie zamierzają przestrzegać nawet ich twórcy.
Rektorzy zwykle pozostają głusi na swe własne apele o uczciwość. Patologia
akademicka sięga dna. Piszą o tym na ogół anonimowi członkowie środowiska
akademickiego w dyskusjach internetowych oraz nie-anonimowi Polacy pracujący
za granicami.

Okazuje się, że pomimo wejścia do UE matura międzynarodowa uprawniająca do
przyjęcia na Oksford nie wystarcza, ażeby dostać się na polską uczelnię. Brak
habilitacji nie przeszkadza pracy w Harvardzie, podczas gdy w Polsce jest to
wymóg uniemożliwiający samodzielną pracę naukową.
Mimo ogromnego bezrobocia, także wśród absolwentów szkół wyższych, a nawet
doktorów, kwitnie wieloetatowość profesorów fikcyjnie zatrudnianych w wielu
szkołach dla produkcji niewiele wartych dyplomów.

Potrzeba zmiany całego systemu nauki i edukacji w Polsce – niestety nie
pracują nad tym ani kolejne rządy, ani parlament, ani środowisko polskich
naukowców. Potrzeba szerokiej debaty społecznej nad obecnym stanem nauki i
edukacji w Polsce, ażeby przełamać opór konserwatywnego lobby profesorskiego
i wprowadzić oparty na wzorach anglosaskich system wolnego rynku usług
edukacyjnych oraz wolnych i obiektywnych konkursów na finansowanie projektów
badawczych z budżetu państwa. Obecny system organizacji i zarządzania nauki w
Polsce łączy ze sobą cechy przestarzałego systemu sprzed II wojny światowej z
wieloma mocno zakorzenionymi naleciałościami sowieckimi. Jest on głęboko
szkodliwy – nie do zaakceptowania przez otwarte na świat młode
społeczeństwo. Palący problem stanowi zwiększenie nakładów na naukę zarówno
ze źródeł budżetowych, jak i prywatnych.
Tymczasem kolejne pokolenia młodych naukowców emigrują za granicę lub
porzucają naukę, co nie jest właściwą perspektywą rozwoju Polski.

W imieniu powstającego Niezależnego Stowarzyszenia Na Rzecz Nauki i Edukacji

Józef Wieczorek, Kraków
Cezary Wójcik, Dallas
Maciej Krzystek, Dublin
Piotr Drabik, Montreal
Marek Wroński, New York
Jerzy Janusz Mosna, Dąbrowa Górnicza
Michael J. Urbanski, Freiburg i. Br.
Mariusz Skwarczyński, Kyoto
Krzysztof Schmidt-Szałowski, Warszawa
Zofia Szychowska, Wrocław
Karol Jalochowski, Warszawa
Jacek Bąbka, Wrocław
Tomasz Strabel, Poznań

By